
Nietypowe pomysły na rocznicę ślubu
Niezwykle częstym tematem żartów staje się rocznica ślubu. Zazwyczaj bywa tak, że panowie z natury nie przywiązujący wagi do dat, zapominają o tym, ważnym z kolei dla ich żon, dniu. To jedna z tych dat, które przypominają nam o jednym z najważniejszych (o ile nie najważniejszym) wydarzeń z życia – zawarciu małżeństwa. Zatem kwiaty i kolacja? To nie jedyny pomysł na rocznicę ślubu.
Oczywiście bukiet kwiatów z pewnością przypadnie go gustu każdej pani. Nie ma chyba kobiety, która nie lubi dostawać kwiatów. W większości przypadków kolacja w dobrej restauracji, lub własnoręcznie przygotowana romantyczna kolacja przy świecach zwykle także wzbudza entuzjazm. Warto jednak postawić czasem na coś bardziej oryginalnego.
Szukając pomysłu na rocznicę ślubu, nie trzeba sięgać wcale daleko.
Pozostając w temacie kwiatów i kolacji – czemu by nie urządzić kolacji w miejscu poznania? Albo wesela, czy też zaręczyn. Oczywiście, o ile pozwalają na to warunki. Oryginalnym pomysłem może być wspólny piknik w parku, w którym się poznaliście, czy wypicie kawy przy tym samym kawiarnianym stoliku, przy którym padło to ważne pytanie „czy wyjdziesz za mnie?”. Nie ma potrzeby wydawać sporej sumy pieniędzy na wynajęcie stolika w najlepszym lokalu w mieście. Zawsze najcenniejszy jest kreatywny pomysł. Tak samo nie tylko ogromny pęk pąsowych róż wprost z kwiaciarni jest jedyną akceptowalną formą bukietu. Taką samą radość może sprawdzić bukiet tulipanów, pęczek konwalii, czy nawet bukiecik polnych kwiatów, własnoręcznie zebranych.
Inny nietypowy pomysł na rocznicę ślubu to ognisko. Jeśli jesteście miłośnikami biwakowych klimatów (a może i za narzeczeńskich czasów lubiliście wypady pod namiot i wieczorne ogniska, albo byliście w harcerstwie) to ta wersja także może przypaść Wam do gustu. Ulubione wino, coś smacznego, gitara i piosenki, które obojgu Wam dobrze się kojarzą.
Kolejną rzeczą, która spodoba się miłośnikom aktywnego wypoczynku może być daleka piesza wyprawa. To wersja dla tych, którzy dysponują wolnym dniem, lub rocznicę ślubu obchodzą w weekend. Jeżeli oboje uwielbiacie spacery i wycieczki – świetnym prezentem może być po prostu dobrze rozplanowana i przygotowana trasa. Wspólne poznawanie nowych miejsc i zwiedzanie nieznanych dotąd okolic jest jedną z tych rzeczy, które jednocześnie łączą jeszcze mocniej i zarazem relaksują. A jeśli nie wypad „terenowy”, to dlaczego nie zwiedzić okolicznej miejscowości, której dotąd nie widzieliśmy? Albo miejsca w waszym mieście, do którego zawsze chcieliśmy się wybrać, ale jakoś dotąd nie było okazji?
I kto powiedział, że w rocznicę ślubu nie można pójść na taką randkę, na jakie chodziliście na początku związku.
Wspólny wypad do kina, na lody, na pizzę, czy obejrzenie zachodu słońca w ładnym miejscu. A nawet… wyjście na basen. Tak naprawdę pomysł na rocznicę ślubu nie musi wcale pasować do Waszego, poważnego już przecież, statusu społecznego, jakim jest małżeństwo. Dlaczego nie poczuć się jak te kilka, czy kilkanaście lat temu? Albo i kilkadziesiąt. Wiek zapisany w dowodzie osobistym, czy też lata stażu małżeńskiego wcale nie muszą hamować was przed zrobieniem tego samego, co przecież lubiliście robić kiedyś.